Wygrywając w Bochni, odnosimy 12 zwycięstwo ligowe.
Dobrze weszliśmy w mecz i po trzech minutach gry prowadziliśmy 3:0. Praktycznie cały czas nasza przewaga utrzymywała się na poziomie trzech, czterech bramek. W 17 minucie osiągnęliśmy sześciobramkowe prowadzenie i niepotrzebnie w poczynania naszych zawodników wkradło się rozluźnienie. Cały czas prowadziliśmy grę, ale nasze akcie nie do końca były dobrze ułożone, przez co traciliśmy piłkę, a gospodarze zdobywali łatwe bramki. Za szybko chcieliśmy mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść i daliśmy się wciągnąć w tak zwaną gonitwę na parkiecie. Traciliśmy piłkę przy wyprowadzaniu kontrataków, co również ułatwiło gospodarzom zmniejszenie strat bramkowych. Na przerwę schodziliśmy z jednobramkową przewagą. Zaraz po przerwie mieliśmy pierwszy remis w dzisiejszym meczu 18:18, ale z każdą minutą ponownie nasza przewaga zaczęła rosnąć. Prowadziliśmy dwiema, trzema, a nawet czterema bramkami co pozwoliło nam na spokojniejszą grę. Kiedy wydawał się, że nasze zwycięstwo jest niezagrożone, gospodarze poderwali się jeszcze raz do gry i od 55 do 58 minuty zdobyli trzy bramki, zmniejszając startu do wyniku 29:30. Tym razem nie daliśmy się wciągnąć w szarpaną grę, zachowując większy spokój. Ostatnie dwie minuty należały do nas, w których to rzucamy dwie bramki, odnosząc zwycięstwo. Ogólnie zagraliśmy dobre zawody, dobrze bronił Daniel Skowron, przy zmianach w bramce w kilku kluczowych momentach dobrze zaprezentował się Krzysiek Pęgielski, udanie interweniując. Nasz atak był na dobrym poziomie, Tomek Cupisz zdobywając 13 bramek znacznie przyczynił się do naszego zwycięstwa. W obronie nie do końca wszystko nam wychodziło. Musieliśmy zmienić ustawienie z powodu nieobecności Maćka Sadeckiego, który boryka się z grypą i musiał zostać w domu. Cieszymy się z końcowego wyniku, bo dzięki wygranej przechodzimy do grupy mistrzowskiej z kompletem punktów. Do końca pierwszej rundy pozostało dwa mecze, które również będziemy chcieli rozstrzygnąć na swoją korzyść.
MOSIR BOCHNIA vs SPR Wisła Sandomierz 29:32 (17:18)
Wisła: Skowron, Pęgielski, Ciepliński - Cupisz 13, Białkowski 7, Rusin 4, Solon 3, Szklarski 3, Werstler 2, Żelazny, Dusak, Kabata, Zieliński.
Rzuty karne: Bochnia 7/4, Wisła 3/2
Kary: Bochnia 8 minut, Wisła 8 minut
Sędziowie: P. Piatek, M.Szestakow.
