http://www.sprwisla.pl/images/50-lecie/szarfa_01.gif

Karol Bielecki, sandomierzanin, wychowanek SPR Wisła Sandomierz obecnie zawodnik VIVE TAURON Kielce oraz wielokrotny reprezentant Polski, zdobywca pucharu Ligi Mistrzów otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Sandomierza. Uroczystość odbyła się w ramach jubileuszu 50–LECIA piłki ręcznej w Sandomierzu.

Rocznicowe obchody rozpoczęła msza św. w kościele pw. św. Józefa w Sandomierzu, której przewodniczył ks. dr Jerzy Dąbek, wikariusz generalny diecezji sandomierskiej. Podczas Eucharystii poświecił on sztandar dla Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Wisła Sandomierz, ufundowany przez Burmistrza Sandomierza.

Kolejna cześć uroczystości odbyła się w Hali Widowiskowo-Sportowej MOSiR, gdzie oficjalnego otwarcia dokonał Robert Pytka Przewodniczący Rady Miasta Sandomierza. Następnie Marek Bronkowski,  Burmistrz Sandomierza nawiązując do pięknej rocznicy stwierdził, że z „naszego środowiska wywodzi się wielu uzdolnionych piłkarzy ręcznych, sławiących swoim talentem barwy klubu i miasta. Najwspanialszym tego przykładem jest postać Honorowego Obywatela Sandomierza, Pana Karola Bieleckiego. Jubileusz półwiecza funkcjonowania to powód do dumy i radości. Historia sandomierskiego Stowarzyszenia Piłki Ręcznej to wiele pięknych chwil, dzięki którym mogliśmy przeżywać niezapomniane emocje sportowe – mówił Marek Bronkowski Burmistrz Sandomierza. Gospodarz miasta wspomniał również o historii klubu i jego założycielach - sięgając do początków klubu, warto wspomnieć dwa nazwiska Mieczysława Gospodarczyka i Jana Mochockiego. Ci dwaj miłośnicy piłki ręcznej zaszczepili swoją pasję w sercach młodych sportowców, tworząc pierwszy skład klubu. Od tego czasu sekcja piłki ręcznej zaczęła szkolić swoich zawodników innowacyjną metodą, polegającą na pracy starszych zawodników nad doskonaleniem sportowym młodszych. Taki tryb pracy zaowocował w latach 70-tych zwycięstwami młodych zawodników na arenie międzynarodowej. Także przełom lat 80 i 90 to czas dużych sukcesów kadry młodzieżowej.

W imieniu sandomierskiego samorządu oraz mieszkańców, Burmistrza Sandomierza dokonał oficjalnego przekazania sztandaru na ręce Piotra Mirkowskiego Prezesa SPR „Wisła Sandomierz”. W trakcie przekazania burmistrz Sandomierza wypowiedział następujący tekst: „W imieniu władz samorządowych miasta Sandomierza wręczam Panu Prezesowi sztandar ufundowany przez społeczność Królewskiego Miasta Sandomierza dla Stowarzyszenia Piłki Ręcznej „Wisła Sandomierz” jako wyraz najwyższego uznania. Niechaj ten sztandar będący symbolem męstwa, odwagi, i dumy z naszego tysiącletniego grodu skupia wszystkich zawodników, trenerów i działaczy wokół wspólnego celu jakim jest przekazywanie wiedzy i sportowych umiejętności kolejnym pokoleniom. Niech pod tym sztandarem i zgodnie z duchem uczciwej, sportowej rywalizacji osiągają zwycięstwa na chwałę klubu i naszego miasta”.

Następnie Prezes Piotr Mirkowski odbierając sztandar wypowiedział słowa: „Na chwałę Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Wisła Sandomierz i Królewskiego Miasta Sandomierza”

 

Następnie hala stała się areną zmagań w ramach „Starcia pokoleń”.

GRUPA "A"  DZIADKI

  1. MŁODE DZIADKI
  2. SZASZŁYKI - DOMNIEMANI BRACIA DZIADA
  3. DZIECI DIABŁA

ROZGRYWKI W SYSTEMIE "KAŻDY Z KAŻDYM"

MŁODE DZIADKI – SZASZŁYKI  12:9 (5:5)

SZASZŁYKI – DZIECI DIBŁA  16:10 (8:6)

DZIECI DIABŁA – MŁODE DZIADKI  12:18 (6:8)

X

MLODE DZIADKI

SZASZŁYKI

DZIECI DIABŁA

PUNKTY

BRAMKI

MIEJSCE

MŁODE DZIADKI

X

12:9 (5:5)

18:12 (8:6)

4

30:21

1

SZASZLYKI

9:12 (5:5)

X

16:10 (8:6)

2

25:22

2

DZIECI DIABŁA

12:18 (6:8)

10:16 (6:8)

X

0

22:34

3

 

GRUPA "B"  DRWALE

  1. TEAM TOBIKA
  2. DRINK TEAM 86
  3. WISŁA 87
  4. 83

ROZGRYWKI W SYSTEMIE "FINAL FOUR"

DRINK TEAM 86 – WISŁA 87  9:15 (3:8)

TEAM TOBIKA – 83  14:8 (7:4)

MECZ o III MIEJSCE

DRINK TEAM 86 – 83  7:6 (3:4)

FINAŁ

WISŁA 87 – TEAM TOBIKA  14:8 (7:3)

 

GRUPA "C"  MŁODE WILKI

  1. WISŁA SANDOMIERZ 89/90
  2. OGRY 91
  3. SPR WISŁA SANDOMIERZ 92
  4. ZIELAKI HB

ROZGRYWKI W SYSTEMIE "FINAL FOUR"

SPR WS 92 - WS 89/90  13:10 (6:5)

ZIELAKI HB - OGRY 91  10:14 (5:6)

MECZ o III MIEJSCE

WS 89/90 – ZIELAKI HB  18:16 (10:9)

FINAŁ

OGRY 91 -  SPR WS 92  12:10 (8:4)

Gdy mecze w ramach „Stracia pokoleń” toczyły się swoim rytmem nagle wszystko zamarło, zatrzymało się. Stało się to na co, a właściwie na kogo wszyscy czekali. Na hali przy ul. Patkowskiego pojawił się Karol Bielecki. Owacjom nie było końca, a w sobie tylko charakterystyczny sposób naszego mistrza powitał Robert Pytka. Potężnie wykrzyczał tak radujące nasze serce słowa European champion Karoooooooooooooooooool Bieeeeeeeeeeeeeeleckkkkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii. A z naszym bohaterem na hali pojawiła się słynna ręka z piłką czyli Puchar dla zwycięzców Ligi Mistrzów.

Na naszego mistrza ruszył prawdziwy tłum fanów a Karol z radością i wielką cierpliwością podpisywał książki piłki oraz fotosy i plakaty kieleckich mistrzów Vive Tauron Kielce. Natychmiast pojawili się dziennikarze, dla których Nasz Karol znajdował kolejne chwile by opowiadać o sobie i o radości przebywania w rodzinnym mieście. Było Polskie Radio Kielce, Telewizja Tarnobrzeg i licznie przybywający mieszkańcy Sandomierza. Każdy chciał zrobić sobie fotografię, uścisnąć rękę i choć przez chwilę pobyć przy Karolu – naszej ukochanej sandomierskiej gwieździe. Z takiej fantastycznej okazji korzystali także dawni jego koledzy z parkietu, ale również starsi i młodsi zawodnicy, związani z sandomierską piłką ręczną. Dla wielu była to cudowna okazja by przekazać gratulacje ale przede wszystkim okazać Karolowi wiele życzliwości i radości z jego obecności na tym wspaniałym jubileuszu.

Gdy „Starcie” dobiegło końca obejrzeliśmy derby regionu. SPR Wisła Sandomierz podejmował AZS Politechnikę Świętokrzyską. I tu również wynik nie był najważniejszy. Wszak w składzie akademików są też i nasi wychowankowie – Mateusz Kamys i Maciej Sadecki.

Kulminacyjnym punktem obchodów okazała się Jubileuszowa Gala 50-lecia, którą zorganizowano w hotelu Mały Rzym. Dostojnych i licznie przybył gości przywitał prowadzący uroczystość Robert Pytka. Przewodniczący Rady Miasta obecnej kadencji jest od końca lat 90-tych ubiegłego wieku spikerem na meczach sandomierskich piłkarzy ręcznych. Jak stwierdził, poprowadzenie imprezy było dla niego ogromnym zaszczytem i zobowiązaniem bowiem szczypiorniackie środowisko traktuje jak rodzinę. Wśród gości należy wymienić patronującą imprezie Wojewodę Świętokrzyską Agatę Wojtyszek, drugiego patrona, burmistrza Sandomierza Marka Bronkowskiego, Jacka Kowalczyka Dyrektora Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, który miał  zaszczyt reprezentować Marszałka Województwa Świętokrzyskiego. Byli także Honorowy Obywatel Sandomierza, Rektor Politechniki Świętokrzyskiej prof. Stanisław Adamczak. Władze Związku Piłki Ręcznej w Polsce reprezentował członek Zarządu Grzegorz Budziosz. Przybili również radni Rady Miasta Sandomierza, sponsorzy, przedstawiciele biznesu i najważniejszych firm w mieście, a wśród nich Prezes Pilkington Automotive Ryszard Jania, Dyrektor Operacyjny Pilkington Polska Jerzy Baran. Z Kielc przybył Marek Adamczak szef firmy Auto-Adamczak, który „opiekował” się Karolem po jego wyjeździe do Kielc. Wśród gości był także reprezentujący siatkarski MUKS Piątka Sandomierz Maciej Stefański. I na gali byli oczywiście Ci, którzy tworzyli 50-letnią historię piłki ręcznej w Sandomierzu zawodnicy, trenerzy i działacze.

W szczególny i ekspresyjny sposób powitano oczywiście Karola Bieleckiego. Znów dał znać o sobie i swoich możliwościach prowadzący galę Robert Pytka. Na pewno tę zapowiedź usłyszeli wszyscy European champion Karoooooooooooooooooool Bieeeeeeeeeeeeeeleckkkkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.

Następnie  prowadzący we wzruszających słowach opisał fascynująca rolę sandomierskiej piłki ręcznej. R. Pytka mówił wiec tak „ Ten wyjątkowym jubileusz jest wydarzeniem pięknym i radosnym. Radosnym bo tu w królewskim mieście znaleźli się przed laty ludzie, którzy chcieli zrobić Coś dla drugiego człowieka, dla miasta. Niektórych już nie ma wśród nas. Jestem pewien, że już Graja w anielskiej siódemce. My winniśmy zachować o nich wdzięczną pamięć. Poprzez ten klub, tę ideę zostawili piękny ślad swojego życia. Ich śladem szły, idą i będą iść następne pokolenia. Dziś, świętując piękny jubileusz pamiętamy o chwilach pięknych, o cudownych bramkach, bramkarskich obronach, o chwilach dzięki którym z duma mogliśmy powiedzieć, że Sandomierzanie górą! W całej pełni zgadzam się ze słowami Jolanty Pawnik – autorki wspomnieniowej książki o sandomierskim szczypiorniaku, że nasze miasto miało i ma wyjątkowe szczęście, gdyż ta droga wielu pokoleń stworzyła trwały fundament dla międzypokoleniowej więzi ludzi zakochany w tym sporcie. Dzięki wybitnemu sportowcowi i wspaniałemu człowiekowi jakim jest Karol Bielecki, ale także wielu anonimowym, wydawałoby się, działaczom i zawodnikom zbudowano markę tego klubu. A nie da się tego zrobić bez dwóch podstawowych elementów: Ludzi i Emocji. A ten klub, tworząc swoją historie miał, ma i głęboko w to wierzę będzie miał swoją niepowtarzalną tożsamość i wizerunek.”

I o tym klubie chwile później mówił prezes Piotr Mirkowski. „To wielki zaszczyt dla mnie móc powitać Was dzisiaj na obchodach jubileuszu 50-lecia sandomierskiej piłki ręcznej.  W 1966 roku na  cegiełkę kortu przy stadionie Wisły wybiegła pierwsza zorganizowana drużyna, która zaczęła odnosić sukcesy ligowe. Od tego czasu sandomierska piłka ręczna, choć przechodziła różne koleje losu, ani przez chwilę nie przestała  dostarczać sportowych emocji mieszkańcom miasta i regionu a zawodnicy, którzy pierwsze szlify zdobywali pod okiem sandomierskich szkoleniowców, osiągali sukcesy krajowe i międzynarodowe. Mieliśmy w naszej historii lata wielkich sukcesów – awanse ligowe seniorów, sukcesy grup juniorskich. Mieliśmy też lata, kiedy piłka ręczna istniała tylko na poziomie szkół i radziła sobie bardzo dobrze. Było niestety wiele roczników zawodników, którzy nie wykorzystali swojego potencjału i talentu, ponieważ nie  było warunków do komfortowego i skutecznego treningu.  Od lat, na szczęście, nie mamy już tego problemu. To, co było zawsze mocną stroną sandomierskiej piłki ręcznej, to fakt, że mając doskonałych szkoleniowców, mogliśmy tworzyć drużyny złożone z naszych wychowanków.  Młodsi trenowali pod okiem starszych. Takiego sukcesu szkoleniowego zazdrościli nam i zazdroszczą w innych klubach w Polsce. Nie byłoby takich efektów, gdyby nie duże grono entuzjastów i kibiców zaangażowanych w działania klubu. Pomagających we wszystkim,  co było konieczne, by nasi zawodnicy mogli trenować i wyjeżdżać. To właśnie im – działaczom i kibicom – należy się największe podziękowanie.  Dziękujemy, że nie opuściliście sandomierskich piłkarzy ręcznych przez te 50 lat. Mamy nadzieję, że  będzie tak przez kolejne pół wieku.”

Następnie na scenę wkroczył dr Stanisław Hojda. Ten znakomity nauczyciel akademicki, trener i pasjonat szczypiorniaka mówił o aksjologii piłki ręcznej. Jego argumentacja nie pozostawiła żadnych złudzeń. Człowiek wręcz został stworzony do uprawiania tej dyscypliny. A najlepszym tego przykładem jest nie kto inny tylko Karol Bielecki. Później już było bardziej sandomiersko. Jolanta Pawnik dziennikarka związana z Polskim Radiem Kraków podzieliła się refleksją związaną z jej pracą nad rocznicowym wydawnictwem „Sandomierska piłka ręczna. 50 lat sukcesów, wzruszeń i emocji”. Jak stwierdziła, praca nad książką była dla nie cudownym spotkaniem z ludźmi, dla których ten sport jest nie tylko pasją, hobby ale życiem. To dla niego starali się tak bardzo bo ten sport ich połączył. Ta swoista podróż we wspomnieniach ludzi związanych z naszą piłka ręczną była dla niej, ale będzie zapewne i dla każdego czytelnika cudownym przeżyciem czegoś wydawałoby się nieosiągalnego czegoś co nazywamy pasją.

 I tych niesamowitych pasjonatów spotkała krótka chwila chwały. Na scenie pojawiali się kolejno nagradzani sponsorzy, działacze, darczyńcy, wolontariusze, zawodnicy i trenerzy 50-lecia. Bardzo ważny moment nastąpił gdy zaproszona została Pani Agata Wojtyszek Wojewoda Świętokrzyski.  Najpierw z ogromna radością ale zarazem wzruszeniem przekazała grawerton na ręce Państwa Zdzisławy i Mirosława Bieleckich – rodziców Karola. Znalazły się tam takie słowa „Z okazji Jubileuszu 50-lecia piłki ręcznej w Sandomierzu wyrażamy serdeczne podziękowanie za rodzicielski trud włożony w wychowanie i ukształtowanie syna Karola na wspaniałego człowieka o wyjątkowym charakterze i osobowości, który jest wzorem godnym naśladowania”. Chwile później równie ciepłe i serdeczne słowa Pani Wojewoda skierowała do Karola Bieleckiego, odczytując słowa z grawertonu który chwilę później mu wręczyła – „Z okazji Jubileuszu 50-lecia piłki ręcznej w Sandomierzu składamy wyrazy uznania za dotychczasowa, piękną sportową karierę, niesamowity hart ducha, wzorowa postawę na boisku i w życiu społecznym oraz poczucie patriotyzmu, dumy z miejsca urodzenia oraz macierzystego klubu”.

A napięcie ciągle rosło by sala eksplodował w momencie gdy na scenie pozostał Karol Bielecki, do którego dołączył burmistrz Sandomierza Marek Bronkowski. Odczytał on treść aktu nadania Honorowego Obywatelstwa Miasta Sandomierza. Rada Miasta Sandomierza przyznała to wyróżnienie na wniosek Roberta Pytki. Jak głosi uzasadnienie uchwały,  akt nadania jest formą podziękowania Karolowi Bieleckiemu w uznaniu szczególnych zasług dla Sandomierza i sportu polskiego oraz jako wyraz hołdu za międzynarodową promocję miasta.  Po wręczeniu Aktu przez burmistrza Marka Bronkowskiego i Przewodniczącego Rady Miasta Roberta Pytkę, przybyli na uroczystość goście, zgotowali Karolowi owację nastająco. Bohater wieczoru, jak zwykle skromny i ogromnie wzruszony podziękował za tak wielkie jego zdaniem wyróżnienie. Stwierdził, iż Sandomierz to jego rodzinne miasto, które dało mu wszystko by mógł rozwinąć swój talent. A teraz gdziekolwiek jest na świecie mówi o pięknie Sandomierza, zachęcając do jego odwiedzenia.

Gdy emocje i aplauz opadły na scenie pojawił się Grzegorz Budziosz, członek Zarządu Związku Piłki Ręcznej, reprezentujący prezesa Andrzeja Kraśnickiego. I znów popłynęło wiele ciepłych i serdecznych słów na ręce sandomierskiego środowiska piłki ręcznej. Wręczył on grupie działaczy brązowe, srebrne ora złote odznaki „Za zasługi dla piłki ręcznej”. Nie zabrakło także wyróżnienia dla władz samorządowych miasta. Burmistrz i Przewodniczący Rady odebrali statuetkę z podziękowaniami za dotychczasowe wsparcie dla miejscowej piłki ręcznej.

Swoje podziękowania na ręce obecnych sterników klubu złożył Robert Pytka. Prowadzący imprezę ze wzruszeniem mówił o swoich związkach z klubem. Przekazał okolicznościowy grawerton, na którym znalazł się taki oto zapis „Z okazji Jubileuszu 50 – lecia piłki ręcznej w Sandomierzu składam serdeczne podziękowanie za dotychczasową działalność, kształtowanie sportowych i życiowych postaw wśród wychowanków oraz wspaniałą promocję Królewskiego Grodu.” Później na scenie pojawił się jeszcze rektor Politechniki Świętokrzyskiej, która również była jednym ze sponsorów jubileuszowych obchodów. Profesor Stanisław Adamczak, przed laty lekkoatleta stwierdził, że historia klubu pokazuje jego związki z miastem i mieszkańcami. To klub, który również budował pozytywny obraz miasta i niech dalej tak będzie bowiem poprzez sport można wspaniale promować swoje walory. Swoje pamiątkowe jubileuszowe prezenty przekazali także szefowie sandomierskich Pilkingtonów. Panowie Jerzy Baran i Ryszard Jania potwierdzili swoje wsparcie dla sandomierskiego środowiska piłki ręcznej. Miłe słowa na ręce Jubilata skierował także Maciej Stefański prezes i trener siatkarskiego MUKS Piątka Sandomierz. Piłkarze ręczni w Sandomierzu zawsze cieszyli się wyjątkową sympatią miejscowych siatkarek i mogli liczyć na ich doping. A jak wielka jest ta sympatia niech świadczy fakt, że z jednym z obecnych zawodników SPR Wisła Sandomierz, Mariuszem Kubisztalem związała się węzłem małżeńskim Joanna Błaszczyk, świetna rozgrywająca, podopieczna trenera M. Stefańskiego. Później już królowały wspaniałe dania z kuchni Małego Rzymu, świetna muzyka DJ Marcina, która zachęcała do tanecznych popisów. Nie zabrakło także wspomnień które tak mocnymi więzami połączyły różne pokolenia sandomierskiego szczypiorniaka.

Zapraszamy do fotogalerii :

Cześć 1 - TUTAJ

Część 2 - TUTAJ